Marazmu ciąg dalszy...
Paweł Kot / 22 lutego 2021 o 17:58

Szukający optymalnego zestawienia personalnego trener wrocławian mógł być zadowolony z postawy Śląska w pierwszej połowie. WKS był wybiegany i trzymał Lecha daleko od własnej bramki. Starał się odbierać piłkę wysoko, kilka razy nawet się udało, choć w okolicach pola karnego gospodarzy niemal zawsze brakowało pomysłu na kluczowe podanie, wystawienie piłki do uderzenia. Groźnie było raz – po dograniu Praszelika nieczysto z 16 metrów uderzał Pawłowski i piłka nieznacznie minęła słupek. Po pierwszej połowie WKS nadal w 2021 roku miał tyle celnych strzałów, że można by je policzyć na palcach jednej ręki.
Lech oddał jedno celne uderzenie – za sprawą Sykory – ale piłkę odbił jeszcze Pawelec i Putnocku nie miał z nią problemów. Ponadto z podobnej pozycji co Pawłowski strzelał Puchacz – i z podobnym skutkiem. Blisko trafienia był Johannsson, Amerykanin islandzkiego pochodzenia, ale po dograniu Kamińskiego ze skrzydła przeniósł piłkę wślizgiem nad bramką.
Johannsson gola w debiucie doczekał się po przerwie. W 58 minucie dostał ciasteczko od Sykory i strzałem głową pokonał Putnockiego. Stiglec pozwolił Czechowi na dośrodkowanie, a środkowi obrońcy zgubili krycie.
A chwilę wcześniej to Śląsk mógł wyjść na prowadzenie. Po błędzie Czerwińskiego na bramkę popędził Pawłowski – zrobił wszystko dobrze i soczyście uderzył z ostrego kąta lewą nogą, ale fenomenalnie interweniował na linii van der Hart.
Przez ponad pół godziny WKS nie stworzył już sobie takiej okazji do strzelenia gola, choć po zejściu Picha na boisku byli i Piasecki, i Exposito. Pojawili się na nim nawet Adrian Łyszczarz (Praszelik zszedł prawdopodobnie z urazem) i Waldemar Sobota. Ten ostatni w doliczonym czasie gry dostał w pole karne dwa dobre dośrodkowania, ale w obu przypadkach skiksował.
Lech Poznań – Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)
Strzelcy: Johannsson 58’
Lech Poznań: Van der Hart – Czerwiński, Rogne, Milić, Puchacz, Sýkora (85 Kravets), Karlström, Tiba, Kamiński, Ramirez, Johannsson (75 Szymczak)
Śląsk: Putnocky – Cotugno, Celeban, Pawelec, Stiglec, Scalet, Praszelik (79 Łyszczarz), Pich (61 Sobota), Musonda (70 Exposito), Pawłowski (79 Janasik), Piasecki
Żółte kartki: Tiba – Pich, Piasecki, Celeban, Pawelec
Sędziował: Daniel Stefański
Dodaj swój komentarz