Śląsk - Jagiellonia 0:4. Mariusz Rumak: Rozdawaliśmy prezenty
Michał Andryszczyk / 16 września 2016 o 23:59

fot. slaskwroclaw.pl
Są momenty w życiu trenera, że jest przeświadczony, że musi zrobić zmianę, a nie może pomóc zespołowi. Chciałem zmienić środkowego pomocnika, ale takiego na ławce nie było. Dzisiaj sześciu piłkarzy zasługiwało na zmianę w przerwie, ale można zrobić tylko trzy. Gdy zespół wygląda na tle przeciwnika przeciętnie to zmiany nawet mogą nie pomóc.
Mam wrażenie, że w każdym elemencie byliśmy słabsi od naszego przeciwnika. Powinniśmy różne warianty sprawdzać w okresie przygotowawczym, a nie w czasie ligi. Dzisiaj nie trafiłem ze składem.
Celnych strzałów nie było. Ja od dawna mówię, że trzeba sprowadzić napastnika. Trzeba się zastanowić nad tym co dalej. Musimy sobie powiedzieć na co nas stać w tym sezonie. Chciałbym porozmawiać z właścicielami o tym gdzie jest Śląsk w tej chwili i jaka jest przyszłość klubu. Na razie za szybko ocenić czy transfery są trafione.
sewko
|
17.09.2016 14:01
Pawełek nie powinien stać na bramce i obrana do dupy zresztą cały zespół nie oddał ani jednego szczału wstyd i hańba
Dodaj swój komentarz