Oleśnica najlepszym fanklubem
Wielki Śląsk / 18 styczenia 2010 o 0:00
Grafiti Śląska w Oleśnicy
Pod koniec sierpnia odbyło się spotkanie zorganizowane przez Wielki Śląsk, podczas którego zebrali się delegaci z fanklubów Śląska oraz przedstawiciele wrocławskich środowisk kibicowskich. Stwierdzono, że fanom dojeżdżającym na mecze spoza Wrocławia należą się udogodnienia…
Pod koniec sierpnia odbyło się spotkanie zorganizowane przez Wielki Śląsk, podczas którego zebrali się delegaci z fanklubów Śląska oraz przedstawiciele wrocławskich środowisk kibicowskich. Stwierdzono, że fanom dojeżdżającym na mecze spoza Wrocławia należą się udogodnienia…
Po rozmowach stowarzyszenia z prezesem klubu Piotrem Waśniewskim zdecydowano o obniżce cen biletów dla zorganizowanych grup z miast ościennych. Ustalono, że każdy fanklub, który zbierze minimum 20 osób i prześle ich dane do środy poprzedzającej mecz, do przedstawiciela stowarzyszenia, otrzyma zniżkę pięciu złotych na każdy bilet (fani, którzy na Oporowską muszą jechać ponad 100 kilometrów - 10 złotych taniej). Jeżeli kibiców z jednego miasta będzie więcej niż 20, to za każde dziesięć zamówionych wejściówek więcej, jedną otrzymywać będą gratisowo (na przykład zamawiając 40 biletów, dwa dostaną za darmo). Poza dogodnościami finansowymi, zdecydowanym plusem tej akcji jest także fakt, iż fanklubowicze nie będą musieli jeździć specjalnie na Oporowską po bilety, a będą mogli je odebrać przed samym meczem. Teraz możemy śmiało stwierdzić, że na przestrzeni tych kilku miesięcy pomysł się sprawdził i znacznie ułatwił funkcjonowanie grupom kibiców spoza stolicy Śląska.
Na wspomnianym spotkaniu oficjalnie rozpoczęto także konkurs na najlepszy fanklub. Konkurs, który teraz - po zakończeniu rundy i roku kalendarzowego, doczekał się rozstrzygnięcia. - Ranking fanklubów prowadziliśmy bardzo starannie. Z przyjemnością muszę ogłosić, że wygrała go Oleśnica, która jeździła najliczniej, a ponadto zorganizowała dwa autokary, które dowiozły kibiców z tego miasta na mecz. Drugie miejsce zajął Milicz, który widoczny był na spotkaniach w niemal tak samo dużych liczbach i zorganizował jeden autokar, zaś na trzeciej pozycji uplasował się z kolei Wołów. Wyróżnienie zdecydowaliśmy się przyznać sympatykom z Oławy, którzy także licznie uczęszczają na mecze, jednak są jeszcze nie najlepiej zorganizowani - mówi Przemysław Piwowarski, prezes “Wielkiego Śląska”.
Dla zwycięskich miast przewidziane są nagrody od klubu, które mają być swoistym uhonorowaniem przywiązania do drużyny i przemierzania kilometrów nawet na mecze rozgrywane “u siebie”. Z pewnością będzie to również mobilizacją dla pozostałych fanklubów, aby od początku rundy ruszyć pełną parą i jeździć na mecze jak najliczniej. A w kolejce czeka co najmniej kilka miast, które mają potencjał, aby w niedługiej przyszłości dogonić dzisiejszą czołówkę.
Dodatkowo 3 najlepsze fankluby będą mogły wystawić swoje drużyny w organizowanym niedługo turnieju kibiców Śląska.
Tomasz Kwaśniak
Po rozmowach stowarzyszenia z prezesem klubu Piotrem Waśniewskim zdecydowano o obniżce cen biletów dla zorganizowanych grup z miast ościennych. Ustalono, że każdy fanklub, który zbierze minimum 20 osób i prześle ich dane do środy poprzedzającej mecz, do przedstawiciela stowarzyszenia, otrzyma zniżkę pięciu złotych na każdy bilet (fani, którzy na Oporowską muszą jechać ponad 100 kilometrów - 10 złotych taniej). Jeżeli kibiców z jednego miasta będzie więcej niż 20, to za każde dziesięć zamówionych wejściówek więcej, jedną otrzymywać będą gratisowo (na przykład zamawiając 40 biletów, dwa dostaną za darmo). Poza dogodnościami finansowymi, zdecydowanym plusem tej akcji jest także fakt, iż fanklubowicze nie będą musieli jeździć specjalnie na Oporowską po bilety, a będą mogli je odebrać przed samym meczem. Teraz możemy śmiało stwierdzić, że na przestrzeni tych kilku miesięcy pomysł się sprawdził i znacznie ułatwił funkcjonowanie grupom kibiców spoza stolicy Śląska.
Na wspomnianym spotkaniu oficjalnie rozpoczęto także konkurs na najlepszy fanklub. Konkurs, który teraz - po zakończeniu rundy i roku kalendarzowego, doczekał się rozstrzygnięcia. - Ranking fanklubów prowadziliśmy bardzo starannie. Z przyjemnością muszę ogłosić, że wygrała go Oleśnica, która jeździła najliczniej, a ponadto zorganizowała dwa autokary, które dowiozły kibiców z tego miasta na mecz. Drugie miejsce zajął Milicz, który widoczny był na spotkaniach w niemal tak samo dużych liczbach i zorganizował jeden autokar, zaś na trzeciej pozycji uplasował się z kolei Wołów. Wyróżnienie zdecydowaliśmy się przyznać sympatykom z Oławy, którzy także licznie uczęszczają na mecze, jednak są jeszcze nie najlepiej zorganizowani - mówi Przemysław Piwowarski, prezes “Wielkiego Śląska”.
Dla zwycięskich miast przewidziane są nagrody od klubu, które mają być swoistym uhonorowaniem przywiązania do drużyny i przemierzania kilometrów nawet na mecze rozgrywane “u siebie”. Z pewnością będzie to również mobilizacją dla pozostałych fanklubów, aby od początku rundy ruszyć pełną parą i jeździć na mecze jak najliczniej. A w kolejce czeka co najmniej kilka miast, które mają potencjał, aby w niedługiej przyszłości dogonić dzisiejszą czołówkę.
Dodatkowo 3 najlepsze fankluby będą mogły wystawić swoje drużyny w organizowanym niedługo turnieju kibiców Śląska.
Tomasz Kwaśniak
Dodaj swój komentarz